Karolina, prowadząca na instagramie popularne konto @kroopa.knits oraz bloga na którym uczy dziergania wzorów żakardowych podzieliła się z nami historią swojego hobby.
Chcecie wiedzieć jak to wszystko się zaczęło? Dlaczego zakochała się właśnie w żakardach?
Zapraszam do lektury!
Czym się zajmujesz? Co jest przedmiotem twojej działalności?
Z zawodu jestem projektantką konstrukcji budowlanych, obecnie na urlopie macierzyńskim. Mam wykształcenie inżynierskie, ale z zamiłowania jestem przede wszystkim dziewiarką. Jakiś czas temu zauważyłam, że zarażanie innych moją pasją sprawia mi ogromną frajdę. Na co dzień dzielę się tym na Instagramie i blogu kroopaknits.pl. Publikuje wzory na druty, tutoriale i moje sprawdzone techniki, szczególnie te przydatne przy nauce żakardów.
Jak to się zaczęło? Jakie były początki?
Kiedy byłam małą dziewczynką poprosiłam Ciocię, żeby nauczyła mnie robić na drutach. Miałam wtedy pewnie z 6 lat i pamiętam, jak siedząc oparta plecami o ciepły piec kaflowy, przerabiałam pierwsze nierówne i powyciągane oczka. Kawałek dzianiny, który wtedy powstał, dał mi ogromną satysfakcję.
Później druty towarzyszyły mi mniej lub bardziej na każdym etapie życia. W trakcie studiów sporo podróżowałam, i okazało się, że dzierganie świetnie sprawdza się, w trakcie długich godzin w samochodzie. Z czasem zorientowałam się, że robótkę mam prawie zawsze przy sobie.
Moje czapki, skarpety i swetry zaczęły być coraz bardziej wzorzyste i kolorowe. Dzisiaj uwielbiam wymyślać nowe wzory i barwne połączenia. Praktycznie nie wyobrażam sobie dnia bez przerobienia chociaż kilku okrążeń na drutach.
Co Cię inspiruje? Skąd czerpiesz pomysły?
Pomysłów mam miliony i sama nie wiem skąd się biorą. Inspiruje mnie tyle rzeczy dookoła! Rzut okiem na przypadkową grafikę, gałęzie, liście w lesie czy nawet banery reklamowe… i już w głowie widzę następny projekt. Praktycznie nie ma dnia, żebym nie dopisała jakiegoś pomysłu w moim notesie.
Do tego każda skończona czapka czy rękawiczki powodują, że rodzą się kolejne pomysły. Na mojej liście spisanych jest ich tyle, że już wiem, że życia mi nie starczy, żeby je wszystkie zrealizować. Ale będę próbować!
Pewnie dlatego na drutach mam zawsze rozpoczęte przynajmniej trzy robótki… 😉 Ciężko mi zdecydować w co „druty włożyć”. Ale w końcu robimy to dla przyjemności, prawda?
Twoje ulubione włóczki, połączeni barw, narzędzia pracy.
Uwielbiam wełnę i alpakę. Praktycznie nie sięgam po włóczki bawełniane, o syntetycznych nie wspominając. Nie „przesiadam” się latem na lżejsze włókna. Cały rok dziergam skarpety, swetry i czapki. Jestem zmarzluchem i lubię być przygotowana na zimę.
Od kilku lat przepadłam we wzorach żakardowych, więc często wybieram kolorowe włóczki. Lubię łączyć je z białą lub kremową wełną. Przerabianie kolejnych okrążeń i obserwowanie jak pojawia się wzór ma w sobie coś magicznego. Ciężko się oderwać!
Jeśli chodzi o druty, to zaczynałam swoją przygodę na takich najtańszych, nylonowych. Żyłka była tak sztywna, że musiałam ją moczyć we wrzątku przed dzierganiem, żeby było choć trochę łatwiej. Gdy kupiłam pierwsze porządne druty to nie mogłam przestać się nimi zachwycać! Od tego czasu jestem trochę drutoholiczką… Mam kilka zestawów drutów metalowych i drewnianych. Ale najbardziej lubię pracować na metalowych Knit Pro Nova Metal ze stałą żyłką długości 80 cm. Najszybciej mi się na takich dzierga.
Co szczególnie lubisz w swojej pracy?
Najbardziej lubię tą sprawczość, kiedy kłębek włóczki zamieniam w coś namacalnego, przydatnego, ciepłego. To ode mnie zależy co powstanie, a przecież możliwości są praktycznie nieograniczone. Z tego samego motka mogę zrobić skarpety, rękawiczki albo czapkę. Jeśli coś nie wyjdzie to pruję bez żalu i zaczynam od nowa. Nawet siódmy raz.
Uwielbiam również to, że ciągle się rozwijam i uczę nowych rzeczy. Nie tylko przerabiam oczka, ale rysuję schematy i tworzę instrukcje. Lubię się dzielić moimi wzorami i pomysłami. Kiedy dostaję informacje zwrotne, że kolejna osoba złapała za druty albo odważyła się zrobić swój pierwszy żakard to dostaję niesamowitego kopniaka do dalszego działania.
Co jest dla Ciebie ważne? Jakie wartości cenisz w pracy i w życiu, czym się kierujesz, co Cię napędza?
Możliwość tworzenia. Wiele razy się nad tym zastanawiałam i zawsze wychodzi mi, że ja musze „robić rzeczy”, to jest mi potrzebne tak samo jak oddychanie. Musze wytwarzać, kreować, formować, aż powstaje coś namacalnego, pięknego, przydatnego. Ostatecznie stanęło na drutach bo są łatwiejsze przy dzieciach, ale w moim życiu było obecne również malarstwo i inne rodzaje rękodzieła.
W przeszłości odczuwałam wręcz fizyczny ból, kiedy z jakiegoś powodu nie mogłam tworzyć. To bardzo silne uczucie, nie potrafię go nazwać. Ale towarzyszy mi od zawsze.
Jak lubisz spędzać czas wolny?Jakie są Twoje zainteresowania, hobby, co Cię cieszy i sprawia radość?
Nadal dziewiarstwo jest „tylko” moim hobby, choć robię wszystko, żeby to zmienić. Na co dzień jestem przede wszystkim mamą, ale, jeśli tylko mam chwilkę to łapię za druty, albo siadam do komputera żeby popracować nad wzorami.
Poza tym lubię podróżować i spędzać czas aktywnie. Dzisiaj najłatwiejsze są bieganie i rower, ale szczerze wierzę, że uda mi się wrócić do kajakarstwa górskiego. Tęsknię za wyprawami nad rzeki, noclegami pod namiotem, wieczornymi ogniskami… Lubię ten rodzaj wypoczynku. Najlepiej jeśli w trakcie podróży towarzyszą mi druty 🙂
Plany na przyszłość. Jak widzisz siebie, swoja działalność w przyszłości?
Mam wielkie marzenia, w których jestem rękodzielniczką na pełen etat. Powoli wychodzę poza swoją strefę komfortu i wyznaczam sobie nowe kierunki. Bardzo chcę prowadzić warsztaty, tworzyć wzory, regularnie publikować przydatne treści na blogu.
Praca w budownictwie bardzo mnie obciążała, egzamin na uprawnienia budowlane wspominam jako jeden z bardziej stresujących momentów w moim życiu. Ale to, że jestem inżynierem bardzo pomaga mi np. w przygotowywaniu schematów i wzorów. Może to zabawne, ale projektując np. skarpetki wykorzystuję często narzędzia i wiedzę, którą zdobyłam przy projektowaniu konstrukcji budowlanych 🙂
Kiedy zostałam mamą zorientowałam się, że chcę żyć wolniej. Nadal uwielbiam uczyć się i rozwijać. To dla mnie bardzo ważne. Ale nie muszę tworzyć wielkich rzeczy, żeby zasypiać z uczuciem spełnienia.
Największe sukcesy. Z czego jesteś szczególnie dumna?
Szczególnie dumna jestem z darmowego wzoru na komin Easy Peasy Cowl Wi skarpetki Easy Peasy Socks, które przygotowałam specjalnie do nauki żakardów.
Praktycznie nie ma dnia, żebym nie dostała powiadomienia na Instagramie, że ktoś skorzystał z tego wzoru. To daje ogromną satysfakcje!
Tutorial na komin znajduje się na moim blogu.
A wzór na skarpetki można pobrać za darmo z mojego konta w serwisie Ravelry.
Interesują Cię prace Karoliny ? Odwiedź jej bloga lapuczapu.pl , profil na Instagramnie @kroopa.knits oraz konto na dziewiarskim serwisie Raverly.