Wywiad z Olgą Woźnicką, dziewiarką, twórczynią marki O Manufaktura

Olga Woźnicka, O Manufaktura, @omanufaktura

Czym się zajmujesz?

Jestem pełnoetatową dziewiarką i to lubię robić najbardziej. Tworzyć ubrania i dodatki na drutach, z naturalnych, przyjaznych człowiekowi włóczek . 

Jak to się zaczęło?Jakie były początki?


Zaczęło się dawno temu od pierwszych sweterków dla moich córek, a tak regularnie ponad 20 lat temu z prostej przyczyny, kiedy to nie mogłam znaleźć z sklepie dobrej czapki dla dzieci. Wyszło ciekawie i wzbudziło zainteresowanie wśród znajomych bliższych, później dalszych.

Dziesięć lat temu założyłam blog, aby pokazać to co robię, bardzo chciałam odczarować pracę na drutach, która wielu osobom kojarzyła się tylko z kiepskimi wyrobami z akrylu. Chciałam pokazać jej piękną stronę.

Olga

Na początku praca na drutach była tylko zajęciem dodatkowym, które później przerodziło się w pracę na pełnym etacie. Zajęcie, które daje mi pełną wolność w gospodarowaniu swoim czasem. Zobowiązują mnie terminy, ale mogę swoją pracę wszędzie ze sobą zabrać i to jest ogromny plus. 

Olga Woźnicka, O Manufaktura

Co Cię inspiruje. Skąd czerpiesz pomysły?

Inspiruje mnie natura i jej kolory. Nowe naturalne włóczki, które się pojawiają. Kiedy patrzę na te miękkie kłębki, wzory same pojawiają się w głowie. Lubię prostotę i to chcę w tych moich dzianinach pokazać. 

Jakie są Twoje ulubione włóczki, połączenia barw, narzędzia pracy?

Lubię włóczki z naturalnym składem i takie wybieram najczęściej. Często korzystam z produktów Drops, Katia, CaMaRose i ostatnia miłość nowy producent z Polski Gabo Wool. Lubię szukać nowych połączeń, mieszać włóczki. Kocham kolory naturalne, neutralne. Największa moja miłość to czernie i szarości, chociaż ostatnio zaczarował mnie brąz … tutaj nie ma szaleństwa, ale to właśnie moja natura. Pracuję najczęściej na drutach z żyłką tych wymiennych i pończoszniczych Knit Pro, kupiłam ostatnio zestaw drutów krótkich do kolekcji i bardzo się przydają przy pracy na okrągło.

Co szczególnie lubisz w swojej pracy? Dlaczego wybrałaś właśnie taką ścieżkę kariery?

Prace Olgi można zobaczyć też TU

Ja po prostu kocham to co robię. W pracy na drutach nie przeszkadza mi nic, nawet prucie.

Olga

Bo przecież dzięki niemu zawsze możemy wrócić, coś poprawić jeśli nie wyjdzie tak jak to siebie założyliśmy. Lubię kiedy oddaję produkt kompletny, taki jaki sama chciałabym otrzymać. Zwracam uwagę na drobne szczegóły, bo jak wiadomo w nich tkwi diabeł. Tak też powstały pierwsze skórzane znaczniki, które miały wyróżniać mój produkt, zostały i do dziś robię je sama . 
Czy to ścieżka kariery? Ja bardziej traktuję doskonalenie warsztatu jako dążenie do bycia dobrym rzemieślnikiem, który oddaje w swoich wyrobach kawałek serca.

Co jest dla Ciebie ważne. Jakie wartości cenisz w pracy i w życiu?

Najważniejsza jest dla mnie rodzina i ich szczęście. Zawsze staram się być uczciwa w tym co robię, żyć tak aby nie robić swoim postępowaniem przykrości innym, choć pewnie nie zawsze się to udaje, bo ideałów na świecie niestety nie ma. Nie zazdroszczę i lubię doceniać pracę innych, szczególnie rękodzielników. Lubię rozmawiać i słuchać drugiego człowieka, nic tego nie zastąpi, dlatego tak bardzo lubię spotykać w realu ludzi poznanych w mediach społecznościowych. Udało mi się to wiele razy i nie żałuję ani jednej takiej chwili. Jestem raczej cichym człowiekiem bez presji na robienie wokół siebie dużego szumu i cenie sobie spokój, a jak wiadomo praca na drutach to jedna z najlepszych terapii wyciszających.

Jak lubisz spędzać czas wolny?

Olga Woźnicka, O Manufaktura

W wolnych chwilach uwielbiam podróżować. Kocham nasze morze i góry, ale uwielbiam też poznawać nowe miejsca, kraje . Mam las pod nosem i korzystam ile tylko mogę. Książki, dobra muzyka – szczególnie na koncertach. Kawa – to jedyna rzecz jakiej nie umiem sobie odmówić – uwielbiam jej zapach i smak. 

Jak widzisz siebie, swoją działalność w przyszłości?

Olga Woźnicka, O Manufaktura

Plany … nie lubię planować, bo z planów często nic nie wychodzi. Co roku planuję, że latem zrobię nadprogramowe czapki na jesień … i co roku mam z tym problem.

Przy rękodziele rozwinięcie się na dużą skalę raczej nie wchodzi w grę, przynajmniej w moim przypadku, bo straciłoby to co ma mieć – mój czas, mój wkład, ręce tylko dwie więc mogę zrobić tylko tyle na ile mi one pozwolą. Ale chciałbym to robić dalej, bo daje mi to dużo radości. 

Olga

Największe sukcesy. Z czego jesteś szczególnie dumna.

I z tym ciągle mam problem. Trudno mi mówić o sukcesach , bo w sumie co można uznać za takowy ? Czy to, że robię to co kocham i jest to moją pracą ? Czy to, że w sumie pracuję już od prawie 20 lat? Czy to, że kiedyś popełniłam książkę i można ją do dziś kupić w Empiku? Czy po prostu radość z pracy, z prostego życia, z ludzi na mojej drodze? Dumna … hmmm no właśnie ja chyba nie za bardzo umiem 🙂 

Jeśli ciekawią Cię projekty dziewiarskie Olgi, zajrzyj na stronę Gabo Wool. Można tam dostać zestawy (włóczki plus książeczka z projektem) na sweter Lisa oraz kardigan Fall jej autorstwa.

Jeśli chacie obejrzeć, co jeszcze tworzy Olga, odwiedźcie jej konto na Instagramie.

No Comments Yet

Leave a Reply

Your email address will not be published.